Tilbagemelding
Bidrage med feedbackMoże piwa niekoniecznie... ale kawka i sernik jak najbardziej. Akurat trafiliśmy na dzień z sernikiem marakujowym. Serniczek niezły, choć jak na marakujowy to powinien być nieco bardziej kwaśny. Wrócimy za jakiś czas i sprawdzimy czy się smak się zrobił bardziej marakujowy :
Trafiłam tam przypadkowo, do lokalu wepchnął mnie upał i chęć na lody. No muszę przyznać że dawno nie jadłam tak dobrych lodów. Ocena 3,5 tylko dlatego, ze nie wiem jak wypada cała kawiarnia, jadłam tylko lody. Gdyby to była tylko lodziarnia dałabym zasłużoną piąteczkę!
Padła decyzja, idziemy na lody! Szukaliśmy czegoś w centrum i Chmiel Cafe wygrało ze względu na swoją bliskość, trochę przypadkowo, szczególnie że w środku były prawie pustki. Szybkie zerknięcie na zomato i okazało się że lody mają całkiem całkiem, w tej sytuacji eksperymentowanie wydawało się tak mało ryzykowne. Mimo że ceny w kawiarni nie są wcale niskie to lody jakby w stałej promocji, tylko 3,5 zł za porcję! Wybrałem ciasteczkowe, śmietankowe oreo i śmietankowe z wiśniami. Lody delikatne i smaczne choć nie aż tak bardzo kremowe, aby wyróżniać się na tle mocnej naturalnej konkurencji. Co wyróżnia lody z Chmiel cafe? Ano bardzo dużo dodatków, ciasteczek, kawałków oreo i wiśni! Wszystko pyszne i wpływające na przyjemną konsystencję. Warto wpaść na lody do Chmiel cafe, a krzesełka przed lokalem pozwalają komfortowo spędzić czas.
Po pierwsze za sezonową herbatę malinową. Z malinami, a nie z syropem : Dla osób, które lubią słodką herbatę jest super, dodatkowo jakby tego było mało dostajemy porcję miodu : Wreszcie nikt mi nie żałował cukru : I to mi się podoba. Piłam tę herbatę na razie dwa razy, za pierwszym razem była z konfiturą, za drugim razem z dodatkiem malin, ale obie były bardzo dobre. Po drugie za obsługę, a konkretnie za znajomość wielu gatunków piw. Obsługa dobrze doradza i mówi o smakach piwa, a nie tylko o etykietach. Wybór piw bardzo duży. Czekolada mleczna jak dla mnie trochę za rzadka, ale smaczna. Kawa ok, ale duże latte za 18 zł uważam za mocno przecenione. Minusem jest brak odległości między stolikami. Kiedy siadamy, stolik obok przestaje rozmawiać, czyli czują się niekomfortowo. Kiedy obok ktoś rozmawia, my się uciszamy bo wszystko słychać. Po prostu ciasno. Wpadnę jeszcze na piwa ze słonymi przekąskami i zweryfikuję ocenę. Dodano 31.01.16r Ocena podniesiona za piwa z przekąskami. Prezentują się i smakują wybornie, polecam.
Wyśmienite lody! Takich pistacjowych nie jadłam nigdzie w Warszawie, jedynie podobny smak odnalazłam dawno temu na jednej z greckich wysp- Santorini. Szkoda, że wafelki mieszczą jedynie dwie gałki, ale smak powalił mnie i będę tu wracać. Cena za gałkę dość wygórowana- za 4 zapłaciłam 22 zł. Malutkie wnętrze, ale mimo to usiadłam bez większych problemów. Obsługa kompetentna i przyjazna.