Pomarańcza - Zlotow

Nawet na 1 gwiazdkę nie zasługuje to miejsce, ale jak mus to chociaż 1 wystawię. Omijajcie szerokim łukiem.

Chyba trafiliśmy na jakiś gorszy dzień. Pani na kasie była jednocześnie szefową kuchni i była sama na restauracji. Najpierw przyszła zupa, bez sztućców. Podeszłam do baru i poprosiłam o nie. Mloda dziwczyna przyniosła 1 zestaw sztućców choć przy stoliku były 4 osoby, które złożyły zamówienie. Jajko z barszczu białym było nad wyraz twarde i gumiaste, poza tym zupa była smaczna. Na moją uwagę o jajku, szefowa aż się uniosła, że jajko musi być twarde i każdy kucharz przygotowuje barszcz biały inaczej. Wg mnie jajko bylo po prostu conajmniej kilkudniowe. MGBurger byl smaczny, mięso dobrze wypieczone. Kurczak z ananasem był ok, gorący i swiezy. Niestety ziemniaki były ledwie letnie a surówki jak na lekarstwo. Pozostałe dania byly smaczne,bez szału. Niestety obsługa, to mam wrażenie przypadkowe osoby, które nie mają pojęcia o pracy w gastronomii. Szkoda bo miejsce z potencjałem.

Brak informacji o nieczynnym lokalu w niedzielę....

Byłyśmy z córką pierwszy raz, bardzo miła obsługa i bardzo smaczne jedzonko. Polecam️

Szybko zrobione, smaczne, a szczególnie pierogi