Billeder
BidrageIngen billeder at vise
Tilbagemelding
Bidrage med feedbackDziś wracam pamięcią do pysznego spotkania, które odbyło się w grudniu w warszawskiej restauracji Planet Sushi. Na zaproszenie menadżerów lokalu mogliśmy spróbować nowości, które się pojawiły w sezonowym menu pojawił, czyli pysznych, sycących i kolorowych ramenów w kilku odmianach.
Jestem pozytywnie zaskoczona. Jak na sushi które jest w galerii handlowej naprawdę smaczne i świeże. Rolki dość małe, imbiru również mało. zupka tom yum nie zwala z nóg ale jest poprawna. Dziś sporo ludzi było ze względu na pobliską konferencje w multikinie stad tez zakładam że obsługa nie była błyskawiczna. Następnym razem będą w złotych sprawdzę ponownie. Byłam zaskoczona tak złymi opiniami na Zomato odnośnie tej restauracji. Jednak sprawdziłam i te bardzo złe są już dość stare. Zakładam że nie co się pozmieniało od tego czasu. Albo miałam super farta ;
Byłam wczoraj wieczorem na kolacji w Planet Sushi. Miejsce jest spokojne i klimatyczne. Sushi, bodajże premium set wyglądało bardzo zachęcająco, i faktycznie warto go było spróbować. Skusiłam się też na maki na ciepło z łososiem. Obsługa uśmiechnięta i nienarzucająca się. Ogólnie przyjemne miejsce do spotkań. A, i plus za widok z okien. :
Lemoniada z liczi najlepsza jaką piłam! Słodka, orzeźwiająca, zimna z całymi owocami liczi. Świetne, klimatyczne miejsce, sushi rewelacja! Zamówiłam Philadelphia Shic i rolkę na ciepło z pikantnym tatarem z łososia, szparagami i kremowym serkiem a na deser sushi w wersji na słodko, z owocami. Wszystko było pycha!! Obsługa miła, Pani miała prawdziwe japońskie kimono, co daje fajne wrażenie. Lokalizacja, widok z okien, jedzenie, obsługa wszystko na plus. NA pewno tam jeszcze zajrzę jak będę w Złotych Tarasach :
Mój drugi raz w Warszawie, druga wizyta w złotych tarasach i drugie podejście do spróbowania stołecznego suhi w najmodniejszym centrum handlowym w Polsce. Po ostatnim zawodzie i problemami jelitowymi tym razem postanowiłem wybrać inną restauracje. Od frontu powitała mnie uśmiechnięta hostessa która wprowadziła mnie po pięknych drewnianych schodach na salę. Sala jak sala, trochę zbyt duży bałagan kolorów, dużo kontrastów. Miejsce mogłoby być lepiej zaaranżowane. Na przystawkę zamówiliśmy krewetki w ostrej tempurze, były smaczne aczkolwiek mała porcja jak za taką cenę. Następnie dostaliśmy zupy, miso trochę za słone ale zjadliwe. No i w końcu kelnerka przyniosła drewniane schody zapełnione rolkami które wcześniej wybraliśmy ! Obłęd, pięknie podane Sushi wyglądało bardzo apetycznie. Na pierwszy ogień poszła rolka która jest podawana na ciepło, Singapur w tempurze podany z sosem tobiko zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, fajnie wyważony smak bakłażana i łososia w tempurze z połączeniem sosu zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. Następna w kolejce stanęła Philadelphia Chic , delikatna rolka z serkiem i łososiem owinięta w awokado była przepyszna, standardowe Planet Maki również mi bardzo smakowaly, ładnie skręcone i odpowiednią ilość składników, nic nie przebijalo się smakiem. Ostatnie rolki to rolki z wegorzem, te Maki również mi smakowały chociaż nie jestem fanem węgorza to połączenie tej ryby z imbirem i ogórkiem było rewelacyjne !!! Cała wizytę oceniam na 5. Kiedyś jeszcze na pewno tu wrócę gdy będę w Warszawie :