Tilbagemelding
Bidrage med feedbackŚwietny falafel, chyba najlepszy w wawie. Same świeże składniki.
Przepyszny falafel I hummus. Na pewno najlepszy w Warszawie. wszystko świeże I apetyczne, serwowane z uśmiechem. Przesympatyczni wlasciciele.
Urocze miejsce. Na pozór zwykłe okienko w przejściu podziemnym, kilka miejsc siedzących i kuchnia bliskowschodnia. Ale to miejsce jest autentycznie przepełnione dobrymi emocjami, co absolutnie przekłada się na panującą tu atmosferę i smak potraw. Założony przez sympatycznego, skromnego Syryjczyka lokal swoją oryginalną nazwę zawdzięcza imieniu córki właściciela. Zjemy tu wyłącznie wegańsko (na początku były także dostępne pewne opcje wegetariańskie ale niewegańskie, lecz ostatecznie z nich zrezygnowano i dobrze , ale syto i pysznie. Kiedy zawitaliśmy tu w zimne popołudnie w cztery osoby, zanim jeszcze zdążyliśmy się na dobre rozebrać i rozejrzeć, właściciel już częstował nas gorącą herbatą. A później z chęcią opowiadał o różnych wariantach oferowanych tu dań. Ja zdecydowałem się na zestaw falafel arabi krojone kawałki pity z falaflami i sosami, do tego mnóstwo warzyw świeżych i marynowanych odrobina harissy (która była tak ostra, że jej niewielka ilość z powodzeniem wystarczyła do doprawienia całej potrawy , talerzyk z pysznym, delikatnym hummusem oraz smaczna pita. I choć wziąłem porcję małą , jednoosobową, objadłem się po uszy. Od współbiesiadników próbowałem też tutejszych frytek bardziej łódeczek , doprawionych aromatycznym kuminem. A na koniec dostaliśmy jeszcze deser od firmy. Jedzenie jest tu świetne. Proporcje smaków idealnie wyważone, dodatki świeże i smaczne, frytko łódeczki zdecydowanie robią robotę, a falafelki są bezdyskusyjnie jednymi z lepszych w mieście. Można więc oddalić się w przepyszny świat orientalnych smaków i zapomnieć na chwilę o niezbyt ciekawym otoczeniu (chyba, że przejściem podziemnym akurat idą kibice, oznajmujący światu, że mistrzem Polski jest Legia . Aha choć i tak jest tu niedrogo, to jeśli jesteście studentami, możecie liczyć na dodatkowe 20% zniżki. Jedyny drobny minus (ale można się było tego spodziewać to taka sobie wentylacja, więc wspomnienie falafela zostaje także w ubraniu. Innych słabych punktów nie widzę, jedna wizyta wystarczyła, abym stał się fanem Żudi.
Mały, niepozorny lokal w przejściu podziemnym. Dotychczas go tylko omijałam, ale gdy w końcu się skusiłam, to falafel okazał się być tak niesamowicie DOBRY! Nie był suchy, jak zwykle wmawiają w kebowniach, że falafele po prostu takie są . I bułka okazała się być ciastem jak na wrapy czy tortille, czyli dokładnie tym na co miałam ochotę :D polecam z całego serca!
Najlepszy Falafel w Warszawie! Mistrzowskie smaki! Wszystko świeże i wspaniale przyprawione! Coś nie do opisania! Polecam ze szczerego serca!
Fuld menukort
Flere oplysninger
QR-kode-link til menuen
