Smażalnia Ryb, Noclegi W Sierakowicach

Klient przede mną odebrał, dwie bardzo soczyste ryby. Prosiłam panią w lokalu, o polecenie godnej pozycji i otrzymałam coś w stylu suchej pozycji. Strasznie się zawiodłam. Jestem drugi raz, okoń to porażka. O co chodzi? Do tego piwko nie z lodówki? Jest sierpień. Toaleta bardzo niesmaczna, a jednak to miejsce spożywania posiłków. Service: Dine in

Niestety po zjedzeniu ryby w tym miejscu pozostało tylko rozczarowanie. Po sprawdzeniu wcześniejszych opinii myślałem że będzie ok ale gdy tylko dotarłem na miejsce wiedziałem że te odbiegają od rzeczywistości. W porze obiadowej sporo stolików z pozostawionymi brudnymi talerzami, same stoliki wyglądały jakby nikt ich nie przecierał od wielu dni. Zamówiona ryba w smaku była ok aczkolwiek mam podejrzenia że była mrożona. Co do ceny powiem szczerze, że w niejednej restauracji zapłaciłem mniej za dużo bardziej wykwintne dania.

Pierwszy i ostatni raz. Pani za ladą chyba za karę tam sprzedaje. Dawno z tak niemiłym traktowaniem klienta się nie spotkałam. Jedzenie tragedia. Frytki niedosmażone, surówki gotowce ze słoika. Ryba ciężko nawet nazwać to rybą, gdyż dorsz był tak wysuszony i twardy, że był niezjadliwy. Tace na których podawane jest jedzenie chyba nigdy nie widziały ścierki i wody. Jednym słowem PORAŻKA. Nigdy więcej !!! Service: Dine in

Fantastic fish and tasty fries and super delicious salads. A very large selection of fish and fresh ones. You have to wait a bit but it's worth it. Yummy burbot fillet and well filleted without 1 bone. Dog friendly fry shop I recommend Wheelchair accessibility: There is a threshold to the garden with umbrellas without a problem, but I think it can be overcome Service: Dine in Meal type: Lunch Price per person: zł 40–60 Food: 5 Service: 5 Atmosphere: 5 Recommended dishes: Miętus I Okoń Parking space Plenty of parking Parking options Free parking lot

Za dwa kawałki suma zapłaciliśmy 165 zł, a dodatek miał konsystencję gąbki. Po przyjściu spędziliśmy chwilę rozmawiając z Panią, która powiedziała, że dzisiaj mamy same małe sumy. Sami chcieliśmy o takie poprosić, więc zadowoleni usiedliśmy. Pani przyniosła całkiem spore kawałki, których nie byliśmy w stanie zjeść głównie ze względu na smak i konsystencję. Jednak przy płaceniu opadła mi szczęka, gdy zobaczyłem, że mam do zapłacenia 203 zł za całość – masakra. Nie chcę wiedzieć, ile byśmy zapłacili za większe kawałki, skoro te były małe. Talarki były z mrożonki, a mizeria mocno wodnista i bez smaku. Chcieliśmy zjeść w smażalni na dole, ale akurat zamykali i poprosili, żeby podejść do zajazdu, bo tam mają ten sam towar. Nie wiem, jak inne ryby, ale sum, nawet pomijając fakt, że był drogi, był bardzo słaby. Kiedyś często przyjeżdżaliśmy tutaj z rodziną, ale niestety od jakiegoś czasu jakość mocno podupadła. Ta ocena na Google jest całkowicie nieadekwatna. To miejsce ma już swoje dobre czasy za sobą, nie wrócimy.