Klimek - Muszyna

Najlepszy hotel dla dzieci z obrazkami, w którym jeszcze nie byliśmy. Basen bezpośrednio w hotelu na wyjeździe. Mały plac zabaw. Sauna na wysokim poziomie i wygodne łóżka. Doskonałe jedzenie. Piękne otoczenie i widok z hotelu. To jest sposób na udane wakacje.

Podziękujesz wielki tydzień w hotelu, dzieci, zwłaszcza w dużej pływaniu i kręgu dla małuchów, a sala cieszy się przyjemnością przed i po posiłkach. W hotelu znajduje się również sala dla dzieci, które są dostępne. Potęga i pogoda każdego dnia. Czuję się czysty, bardzo ciepły. Duży plus dla kompatybilnej materii. Całość w receptyce i restauracji zawsze uwielbia i pomaga. Wiemy, co wiemy. Jesteśmy patrzeni i polowani.

Raczej średnio, po wejściu do pokoju okazało się że wszystkie grzejniki były zakręcone na zanim pomieszczenie się nagrzało minęło parę ładnych godzin, oprócz tego po ściągnięciu prześcieradła ukazała nam się żółta plama na pokrowcu higienicznym, a w wannie plamy od jakiegoś brązowego środka .Jedzenie też raczej mocno średnie, codziennie na śniadanie i obiadokolacje to samo zeschnięte ciasto. Zrelaksowanie się w basenie też nie należy do najłatwiejszych przez Pana ratownika który od wejścia krzywo na nas patrzył a po wejściu do jacuzzi stał koło nas i zerkał jakby pracował tam za kare .Jedynym plusem jest przemiła Pani na recepcji. A to wszystko za prawie os.

Przyjemne miejsce...miła obsługa.profesjonalnie.polecam

Restauracja zawsze mnie zachwyca.