Warka Lukow

To jedno z najgorszych miejsc w okolicy. Po pierwsze, brak informacji o tym, że goście z ogródka muszą zamawiać przy barze (nie każdy jest z miejscowości, żeby o tym wiedzieć). Nawet kelnerka, która się kręciła, nie zechciała o tym wspomnieć. Po drugie, jak można przygotować klientowi Long Island na czerwonym syropie, podać go i dopiero poinformować, że zabrakło niebieskiego? Zamówione skrzydełka były przemoczone starym olejem, a na podwórku gryzły komary, bo wydatek kilku złotych na lampy lub inne środki przeciwko komarom to chyba zbyt dużo... Po prostu fatalnie. Duże rozczarowanie.

Ostatnio zauważyłem dużą zmianę na gorsze - moi koledzy otrzymali znacznie mniejsze porcje niż te deklarowane w menu.

Najgorsza restauracja w Łukowie. Menu jest skromne, lepsze są budki, jedzenie śmierdzi, sos to tylko woda z kranu - właściciel oszczędza na składnikach. Pizza smakuje jakby próbował ugryźć podeszwę od buta, ser najtańszy z Biedronki, kotlet strasznie twardy, ziemniaki rozgotowane, mięso w burgerze to same odpady, dodatkowo dziwna przyprawa, porcje są strasznie małe. Właściciel chodzi po lokalu jakby nie wiadomo kim był, atmosfera jest okropna.

Tragedia, jedno zamówienie zostało pomylone i kelnerka nie zaproponowała zmiany na prawidłowe. Na dodatek zamówiliśmy cztery dania, okazało się że jednego wcale nie nabiła i nie zostało nam przyniesione, a z jej strony żadnego przepraszam.

Niestety nie mogę dać więcej gwiazdek. Bardzo słabe jedzenie... Obsługa tragiczna. Pani która nas obsługiwała była miła ale kompletnie nie znała się na swojej pracy. Nie potrafiła przy rozliczeniu skompletować nawet dobrze zamówienia. Nie dostaliśmy jednego dania a było nas 4 os. przy pustym lokalu. Czystość pozostawia również wiele do życzenia. Otrzymałam kawę a do niej oblepioną czymś lepkim łyżeczkę... Od razu odechciało mi się być w tym miejscu. Nie polecam.